Czy płacisz za powietrze? Shrinkflacja a zawartość opakowań kosmetycznych

2025-08-15
Czy płacisz za powietrze? Shrinkflacja a zawartość opakowań kosmetycznych

W obecnej sytuacji gospodarczej poważnym problemem, z którym zmagają się współcześni konsumenci, jest inflacja. Niestety, samo sprawdzanie cen towarów przed włożeniem ich do koszyka, może nie uchronić Cię przed przepłaceniem w sklepie. Podczas zakupów warto uważnie czytać etykiety, zwłaszcza że coraz więcej producentów stosuje downsizing produktowy, aby nie zniechęcić klientów podnoszeniem cen. Na czym dokładnie polega shrinkflacja? Czy w pięknych słoikach i butelkach kosmetycznych kryje się naprawdę to, za co płacisz? A może znajduje się w nich głównie… powietrze?

Co to jest i na czym polega shrinkflacja?

Shrinkflacja (z j. ang. shrinkflation) to połączenie słów „shrink” (kurczyć się) i „inflation” (inflacja). To pojęcie wprowadzone przez amerykańską ekonomistkę i przedsiębiorczynię Pippie Malmgren opisuje zjawisko polegające na niewidocznym podnoszeniu cen produktów. W praktyce oznacza to, że w Twoim koszyku może wylądować krem, który jeszcze do niedawna miał 50 ml, a obecnie tylko 40 ml, pomimo tego, że jego opakowanie wygląda identycznie.

Takie działania są praktycznie niezauważalne, a firmy raczej nie chwalą się, że korzystają ze shrinkflacji. Dlaczego tak się dzieje? Zmniejszanie ilości produktu w opakowaniu przy zachowaniu tej samej lub podobnej ceny może być spowodowane wieloma różnymi czynnikami wpływającymi na budżet przedsiębiorstwa. Do tych najczęstszych należą: inflacja, wzrost kosztów produkcji, droższe surowce, transport. Zamiast podnosić ceny towarów, co mogłoby odstraszyć klientów, wiele firm woli po cichu zmniejszyć objętość produktu.

Dlaczego producenci stosują downsizing produktowy?

Zjawisko shrinkflacji, określane również mianem downsizingu produktowego, w ostatnim czasie staje się coraz bardziej powszechne. W dobie wysokiej inflacji, gdy z dużą uwagą patrzymy na produkty znajdujące się na sklepowych półkach, wysuwa się prosty wniosek: kupujący chcą otrzymać towar za jak najniższą cenę, natomiast producentom zależy na jak największym zysku.

Shrinkflacja jest szczególnie często stosowana w branży beauty, gdzie opakowania kosmetyczne nierzadko pełnią funkcję ozdobną. Luksusowe słoiki i butelki z grubego szkła mogą skrywać znacznie mniejszą ilość kosmetyku niż jeszcze kilka sezonów temu, wyglądając przy tym samo. Dzięki zachowaniu tego samego designu, kolorystyki i logo marki, różnice są praktycznie niezauważalne, a klienci nie mają podejrzeń, że w tej samej cenie otrzymują produkt o zmniejszonej gramaturze.

Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na zabiegi shrinkflacji? Najczęstsze powody to:

  • zmniejszenie kosztów produkcji przy zachowaniu pozornej tej samej wartości dla klienta;

  • utrzymanie atrakcyjnej ceny półkowej mimo wzrostu wydatków;

  • ograniczenie ryzyka utraty klienta przez widoczną podwyżkę ceny.

Zjawisko downsizingu zaobserwowano już przed pandemią COVID-19, ale przypuszcza się, że będzie ono stawać się coraz powszechniejsze wraz z utrzymywaniem się inflacji oraz ze wzrostem wysokości cen za surowce.

Jakie tricki wykorzystują producenci, abyśmy nie rezygnowali z zakupu ich produktów?

Poprzez zmniejszanie rozmiarów produktów firmy wprowadzają ukryte podwyżki cen praktycznie niezauważalne dla klientów. Efekt ten jest o tyle też niełatwy do zaobserwowania, że nie zawsze zmienia się samo opakowanie kosmetyczne, a jedynie jego zawartość. Oto kilka popularnych trików, jakie stosują producenci.

Zmiana składu

Downsizing nie musi dotyczyć tylko mniejszej ilości. Może również wiązać się ze zmianą jakości poprzez modyfikację składu kosmetyku i zastąpienie droższych substancji aktywnych tańszymi zamiennikami. Zjawisko to znane jest pod nazwą skimpflacji. Na przykład kwas hialuronowy 2% może zmienić stężenie na 0,5 %, a oleje naturalne mogą zostać podmienione na syntetyczne odpowiedniki.

Modyfikacja opakowania i kształtu produktu

Niektóre butelki kosmetyczne dostępne na sklepowych półkach mają grubsze ścianki lub fałszywe dna sprawiające, że produkty z zewnątrz wyglądają jak dawniej, ale zawierają mniejszą ilość produktu. Plastikowe tubki i szklane flakony bywają specjalnie projektowane tak, aby optycznie wydawały się na większe niż w rzeczywistości.

Zmiana sugerowanej porcji produktu

Jeszcze jedną powszechną techniką stosowaną przez producentów w ramach downsizingu produktowego jest zmiana sugerowanej dawki preparatu. Na etykietach mogą pojawić się sformułowania typu: „użyj kropli serum” zamiast np. „nanieś 2-3 pompki”. To sprytny sposób na zasugerowanie klientowi, że wystarczy mniej produktu. Niekiedy na opakowaniach producenci zamieszczają też hasła o „nowej formule”, która w rzeczywistości zawiera inne lub mniej składników aktywnych.

Czy istnieją sposoby na zredukowanie negatywnych skutków shrinkflacji?

Istnieje kilka prostych sposobów, aby nauczyć się rozpoznawać zjawisko shrinkflacji i świadomie wybierać produkty. Choć nie da się go całkowicie zatrzymać, możesz skutecznie się przed nim bronić jako konsument.

Czytaj etykiety

Przed włożeniem towaru do koszyka zawsze sprawdzaj, ile mililitrów lub gramów zawiera produkt. Opakowania, wykonane zwłaszcza przy użyciu takich surowców, jak szkło i plastik, często bywają mylące. Spore słoiki kosmetyczne nie zawsze stanowią gwarancję dużej zawartości.

Porównuj ceny za jednostkę

Zamiast patrzeć wyłącznie na cenę jednostkową, weź pod uwagę koszt produktu za 100 ml lub 100 g. Miej świadomość, że niekiedy z pozoru tanie kosmetyki wychodzą drożej, jeśli są sprzedawane w najmniejszych opakowaniach.

Szukaj alternatyw

Aby uchronić się przed shrinkflacją, możesz testować produkty nieco mniej znanych marek. Szczególną uwagę warto zwrócić na kosmetyki w pojemnikach do ponownego użycia lub zamknięte w prostych butelkach kosmetycznych bez zbędnych dodatków.

Shrinkflacja – czy da się walczyć ze zjawiskiem pomniejszania zawartości opakowań?

Downsizing produktowy stanowi przybierające na sile zjawisko radzenia sobie z inflacją przez przedsiębiorców. Aby sprawdzić, czy dana firma praktykuje shrinkflację, wystarczy porównać objętość lub masę produktu na przestrzeni ostatnich miesięcy. Aby nie paść ofiarą ukrytych podwyżek, wiele zależy od Ciebie – sprawdzaj gramatury, porównuj składy, nie daj się nabrać na „nowy design”. Wybieraj marki, które nie wprowadzają Cię w błąd. Bo nawet jeśli nie uda się całkowicie powstrzymać shrinkflacji, możesz przestać za nią płacić – zwłaszcza jeśli to tylko… powietrze w ładnym opakowaniu.

Pokaż więcej wpisów z Sierpień 2025
pixel